Matka
„Matka” po dziesięciu latach od debiutanckiej „Córki” zamknie ważną dla artystki dekadę muzyczną. „Matka” jest klamrą narracyjną. Ci, którzy pamiętają Tinę, mogą liczyć na dalsze losy bohaterki.
Najnowsza płyta to konsekwentny dla artystki patchwork muzyczny. Znajdzie się na niej wszystko, co najbardziej z Czarnecką wibruje: mocne teksty, elektronika flirtująca z
punkiem i rapem, oraz folkowe akcenty.
Ta płyta to czuły manifest artystki: „MATKA jest pełna. Nażarta, miękka, chaotyczna, sprzeczna, prymitywna, wyniosła, złowieszcza. Nie zwiąże jej żadna narracja.” - jak mówi sama Czarnecka.
Album to 12 utworów autorskich oraz jeden remix. Za warstwę tekstową odpowiada Karolina Czarnecka (poza utworem „Chochoł”, w którym tekst został stworzony wspólnie z Feno). W procesie powstawania muzyki oraz produkcji uczestniczyli, oprócz artystki: Michał Siwak, Zuzanna Ossowska, Łukasz „Szatt” Palkiewicz, Arkadiusz Gołąb, Nela Gzowska, Marcin Wippich, Marcin Żabiełowicz oraz Wiktor Szczygieł, Mike Johnson.
„Matka” po dziesięciu latach od debiutanckiej „Córki” zamknie ważną dla artystki dekadę muzyczną. „Matka” jest klamrą narracyjną. Ci, którzy pamiętają Tinę, mogą liczyć na dalsze losy bohaterki.
Najnowsza płyta to konsekwentny dla artystki patchwork muzyczny. Znajdzie się na niej wszystko, co najbardziej z Czarnecką wibruje: mocne teksty, elektronika flirtująca z
punkiem i rapem, oraz folkowe akcenty.
Ta płyta to czuły manifest artystki: „MATKA jest pełna. Nażarta, miękka, chaotyczna, sprzeczna, prymitywna, wyniosła, złowieszcza. Nie zwiąże jej żadna narracja.” - jak mówi sama Czarnecka.
Album to 12 utworów autorskich oraz jeden remix. Za warstwę tekstową odpowiada Karolina Czarnecka (poza utworem „Chochoł”, w którym tekst został stworzony wspólnie z Feno). W procesie powstawania muzyki oraz produkcji uczestniczyli, oprócz artystki: Michał Siwak, Zuzanna Ossowska, Łukasz „Szatt” Palkiewicz, Arkadiusz Gołąb, Nela Gzowska, Marcin Wippich, Marcin Żabiełowicz oraz Wiktor Szczygieł, Mike Johnson.
„Matka” po dziesięciu latach od debiutanckiej „Córki” zamknie ważną dla artystki dekadę muzyczną. „Matka” jest klamrą narracyjną. Ci, którzy pamiętają Tinę, mogą liczyć na dalsze losy bohaterki.
Najnowsza płyta to konsekwentny dla artystki patchwork muzyczny. Znajdzie się na niej wszystko, co najbardziej z Czarnecką wibruje: mocne teksty, elektronika flirtująca z
punkiem i rapem, oraz folkowe akcenty.
Ta płyta to czuły manifest artystki: „MATKA jest pełna. Nażarta, miękka, chaotyczna, sprzeczna, prymitywna, wyniosła, złowieszcza. Nie zwiąże jej żadna narracja.” - jak mówi sama Czarnecka.
Album to 12 utworów autorskich oraz jeden remix. Za warstwę tekstową odpowiada Karolina Czarnecka (poza utworem „Chochoł”, w którym tekst został stworzony wspólnie z Feno). W procesie powstawania muzyki oraz produkcji uczestniczyli, oprócz artystki: Michał Siwak, Zuzanna Ossowska, Łukasz „Szatt” Palkiewicz, Arkadiusz Gołąb, Nela Gzowska, Marcin Wippich, Marcin Żabiełowicz oraz Wiktor Szczygieł, Mike Johnson.